Szalona historia miłości Yves Saint Laurenta i Pierre'a Bergé

Historia szalonego romansu Yves Saint Laurenta i Pierre'a Bergé

Życie gwiazd

Był rok 1958, "piękny paryski poranek", jak wspominał później Yves Saint Laurent. Tego dnia, podczas pokazu debiutanckiej kolekcji dla Christiana Diora, projektant mody nie tylko stał się sławny, ale także znalazł swoją miłość - Pierre'a Bergé. Od tamtej pory są nierozłączni. Ich związek, podobnie jak tych 20 legendarnych par, uważany jest za jeden z najwspanialszych w historii.

Miłość dodaje skrzydeł, jest oparciem, sprawia, że się rozwijasz, a nie siedzisz w miejscu. Tak właśnie było w przypadku Yves i Pierre'a. Cóż, jakże by inaczej, skoro oboje są szalenie utalentowani i nieprzyzwoicie ambitni? Taki solidny i silny tandem wytrzyma każdą sytuację. A gdyby postawili sobie za cel coś naprawdę niezwykłego, zmieniliby całkowicie bieg historii mody. W 1960 roku, po tym jak Yves został zwolniony z domu Christiana Diora, zakochani postanowili założyć własną firmę, własną markę.



To właśnie Pierre zainspirował Saint Laurenta do stworzenia Yves Saint Laurent. Francuski filantrop zaczął szukać inwestora, w pełni angażując się w realizację wszystkich umów. Ich pierwsza kolekcja zatytułowana "Crazy Love" odniosła ogromny sukces i przypieczętowała los początkującej marki. Ten epizod z życia couturiera został barwnie przedstawiony w filmie Yves Saint Laurent z 2014 r., który znalazł się w naszej selekcji filmów dla prawdziwych fashionistek.



Co ciekawe, w tym duecie nie było podziału na "silnych" i "słabych" partnerów. Występowali razem, a w licznych wywiadach obsypywali się komplementami i wyznawali sobie miłość. Berger zawsze chwalił talent Yves'a - beze mnie wyrobiłby sobie nazwisko. Z kolei francuski projektant mody mówił o ogromnym wsparciu i wierze swojej ukochanej.

Gdy tylko któryś z nich wyraził swój pomysł lub sugestię, modelki zaczęły nosić nową kolekcję, przy zachwyconych okrzykach publiczności. Na przykład Yves, za namową swojego partnera, zaczął pracować w praktycznym kierunku prêt-à-porter. Znani projektanci mody dostarczali odzież do masowej produkcji - była ona dostępna dla wszystkich, bez względu na wiek i status majątkowy.



Razem podróżowali po świecie i żywo interesowali się sztuką: kupowali wszystkie możliwe obrazy, rzeźby - "przedmioty przypadkowych spotkań". We wnętrzach para nie dążyła do spójności: rzeźby Brancusiego, wazony z bazarów, prace Mondriana i znaleziska nieznanych autorów ze wschodnich bazarów... - w ich domu panowało dość ciekawe i nietypowe otoczenie. Mówiąc o podróżach. Po odwiedzeniu setek miast, mężczyźni zakochali się w jednym - starożytnym i niesamowitym Marrakeszu. Raz przyjechali tu na kilka dni, a potem zatrzymali się na tydzień w romantycznym miejscu zwanym Lemon Garden. Był to jeden z najszczęśliwszych okresów w ich wspólnym życiu.



Jednak nie wszystko w tym związku było słodkie i spokojne. Uzależnienie Yves od narkotyków i alkoholu było dla nich ciężką próbą. Pierre, oczywiście, przeczuwał, że tak się stanie. Projektant to niełatwy zawód, twórczy i wymagający. Lata 70. były trudne dla Saint Laurent. Często był zdenerwowany i w stanie skrajnego pobudzenia - to właśnie w tym okresie powstała kolekcja inspirowana twórczością Diagilewa i Léona Baksta.





Tworząc Opéras - Ballets Russes, couturier był w kompletnym delirium, ale "rysunki wyszły wspaniałe, zrobił ich setki". Pierre ma jeszcze bardziej wstrząsające wspomnienia z tamtych czasów. Powiedział, że raz Yves był całą noc poza domem, przyszedł bardzo pijany, a potem wyszedł ze swoimi znajomymi. Dla Bergera była to ostatnia kropla - spakował się i wyjechał do hotelu, gdzie spędził miesiąc. Nie mogąc znieść rozłąki, mężczyzna wrócił, ale nie na długo - wpadki projektanta nie ustawały.

Okoliczności te nie miały żadnego wpływu na ich wspólną działalność - pozostali partnerami i przyjaciółmi jak dawniej. "Sława przyniosła Saint Laurentowi ciągłe nieszczęścia. Szczęśliwy był dwa razy w roku: kiedy na zakończenie zbiórki kłaniał się, a publiczność witała go owacją na stojąco. A potem znów pogrążył się w smutku i samotności. Starałem się zrobić wszystko, aby mu pomóc.



Rok 2002 stanowił punkt zwrotny, ponieważ Yves postanowił wycofać się z biznesu, zmęczony pracą i problemami zdrowotnymi. W tym samym roku z inicjatywy Bergé powstała Fondation Pierre Bergé - Yves Saint Laurent, bogate dziedzictwo francuskiego butikowca od 40 lat. Geniusz mody zmarł 1 czerwca 2008 r. w wieku 71 lat, a jego była partnerka biznesowa i życiowa 8 września 2017 r. Pierre nie przeżył 25 dni przed wielkim wydarzeniem, jakim było otwarcie Muzeum Yves Saint Laurent w ich ukochanym mieście Marrakeszu.



Niezależnie od tego, paryski dom mody haute couture Yves Saint Laurent od wielu lat jest jednym z liderów w swojej dziedzinie. Marka, która całkowicie wywróciła świat mody do góry nogami, stała się i pozostaje symbolem stylu, jakości i piękna. Jak powiedział legendarny Yves Saint Laurent: "Moda zanika, styl jest ponadczasowy".
Autor: Anastasia Baranova Omów artykuł
  • Historie sukcesu sławnych i bogatych
Powiadom swoich znajomych: Subskrybuj magazyn:
  • Przeczytaj także
  • Komentarze

Autor

Redakcja "Tele Horse"